Google Website Translator Gadget

niedziela, 23 czerwca 2013

Przymierze

Pan Bóg wiele razy zawierał przymierza z człowiekiem. W różnych okresach dziejów 

ludzkich te przymierza były co prawda inne (inny czas, okoliczności), ale nawiązywały do 
jednej (głównej) myśli. Poprzez pojęcie ‘przymierza’ należy rozumieć oficjalne porozumienie 
lub jakąś umowę między dwoma stronami. W kontekście kart Pisma Świętego, te dwie strony 
to zazwyczaj relacja na linii Bóg – człowiek, ale nie jest to regułą. Bardzo ważny jest fakt, 
że istotą przymierza są pewne zobowiązania. Przykładem takich „umów” są np. Dawid i 
Jonatan: „Zawarli tedy Jonatan z Dawidem związek przyjaźni, ponieważ umiłował go jak 
siebie samego” – 1 Sam. 18:3; Jakub i Laban: „Chodź więc teraz, a zawrzyjmy przymierze, 
ja i ty, i niech ono świadczy o zgodzie między nami” – 1 Moj. 31:44; Abraham i Abimelech: 
„Wtedy Abraham wziął owce i woły i dał Abimelechowi, i obaj zawarli przymierze” – 1 Moj. 
21:27. To tylko niektóre z wielu przykładów, gdzie obie strony uzgadniają między sobą jakieś 
warunki. Pierwszym – takim bezpośrednim – przymierzem zawartym między Bogiem a 
człowiekiem było przymierze zawarte z Noem.

Spośród całego ówczesnego świata tylko Noe i jego rodzina znaleźli łaskę u Boga, toteż tylko 
ich Bóg uratował. „Ale z tobą ustanowię przymierze moje i wejdziesz do arki ty i synowie 
twoi, i żona twoja, i żony synów twoich z tobą” – 1 Moj. 6:18. Noe dostał polecenia, aby 
zbudować arkę, umieścić w niej swoją rodzinę i zwierzęta. Należy zauważyć, że ta konkretna 
sytuacja nie jest przymierzem, ale poleceniem Bożym danym człowiekowi. Zawarcie 
przymierza mamy opisane kilkadziesiąt wersetów dalej: „Oto Ja, Ja ustanawiam przymierze 
moje z wami i z potomstwem waszym po was, I z wszelkimi istotami żyjącymi, które są z wami, 
z ptactwem, z bydłem i z wszystkimi dzikimi zwierzętami, które są z wami, z tymi wszystkimi, 
które wyszły z arki wraz z wszystkimi zwierzętami ziemi. I ustanawiam przymierze moje z 
wami, że już nigdy nie zostanie wytępione żadne ciało wodami potopu i że już nigdy nie będzie 
potopu, który by zniszczył ziemię” – 1 Moj. 9:9-11. Widzimy, że to przymierze nie dotyczyło 
tylko Noego, ale także i jego potomków (oraz zwierząt). Przymierze to obowiązuje i dziś, 
i warto czasami spojrzeć w niebo i dostrzec ten łuk na niebie, aby w codziennym naszym 
zabieganym życiu, znaleźć kilka minut i skierować nasze myśli do Boga. Wspomnieć na Jego 
Słowo i na Jego obietnice. Nie tylko tą daną Noemu, ale na te wszystkie, które są wspaniałym 
(fizycznym) zobrazowaniem wielkiej miłości Bożej względem nas.

Kolejnym istotnym z naszego punktu widzenia przymierzem było przymierze zawarte z 
Abrahamem: „W dniu tym zawarł Pan przymierze z Abramem, mówiąc: Potomstwu twemu 
daję tę ziemię, od rzeki egipskiej aż do wielkiej rzeki Eufrat” – 1 Moj. 15:18. Te przymierze 
było przenoszone (potwierdzane indywidualnie) na Izaaka a później na Jakuba. Dopiero 
jakiś czas później pojawia się pojęcie obrzezki, jako znaku owego przymierza: „A to jest 
przymierze moje, przymierze między mną a wami i potomstwem twoim po tobie, którego 
macie dochować: obrzezany zostanie u was każdy mężczyzna” – 1 Moj. 17:10. 

Wiemy doskonale, że cały naród Izraelski był pod przymierzem, ale przymierze to, nie 
wynikało bezpośrednio od przymierza zawartego z Abrahamem, ale od ich indywidualnego 
przymierza zawartego na Horebie: „Mojżesz zwołał wszystkich Izraelitów i rzekł do 
nich: Słuchaj, Izraelu, ustaw i praw, które wam dziś ogłaszam, abyście się ich nauczyli i 
przestrzegali ich wykonywania. Pan, nasz Bóg, zawarł z nami przymierze na Horebie. Nie 
z ojcami naszymi zawarł Pan to przymierze, lecz z nami, z nami, którzyśmy tu wszyscy dziś 
przy życiu” – 5 Moj. 5:1-3. Cały Zakon liczył 613 różnego rodzaju przykazań, nakazów 
i przepisów. Dotyczyły one tylko i wyłącznie Izraela. Część tych przepisów wynikała 
bezpośrednio z nakazów Boga (np. obrzędy), ale znaleźć możemy też takie, które znalazły się 
w Zakonie z pewnym podłożem historycznym i takim właśnie zapisem jest Święto Paschy.
Pascha, była bardzo ważnym świętem dla Izraelitów. I dziś dla „duchowego Izraela” jest to 
zapis bardzo istotny, ale nie w kontekście wyjścia z Egiptu, lecz ze względu na osobę Pana 
Jezusa. Kontekst historyczny święta Paschy jest szeroki i znaczący. Przede wszystkim od tego 
czasu (tj. od Mojżesza) Bóg zaczyna spełniać obietnice dane Abrahamowi. Izrael zrzuca z 
siebie „jarzmo niewoli” i udaje się do obiecanego dziedzictwa. Z zapisu Biblijnego wynika, 
że święto Paschy było ściślej związane z ostatnią plagą: „Potem Mojżesz wezwał wszystkich 
starszych Izraela i rzekł do nich: Idźcie i weźcie sobie po jednym baranku na rodzinę, i 
zabijcie go na ofiarę paschalną. Weźcie też wiązkę hyzopu i zanurzcie we krwi, która jest w 
misie, i pomażcie nadproże i oba odrzwia krwią z misy. Niech nikt z was nie wychodzi z drzwi 
domu swego aż do rana, Gdyż Pan przechodzić będzie, aby uderzyć Egipcjan. A gdy ujrzy 
krew na nadprożu i na obu odrzwiach, ominie Pan te drzwi i nie pozwoli niszczycielowi wejść 
do domów waszych, aby zadać cios. Przestrzegajcie tego jako ważnego na wieki ustanowienia 
dla was i synów waszych. A gdy wejdziecie do ziemi, którą Pan wam da, jak obiecał, 
przestrzegać będziecie tego obrzędu. A gdy was zapytają synowie wasi: Co znaczy ten wasz 
obrzęd? Odpowiecie: Jest to rzeźna ofiara paschalna dla Pana, który omijał domy synów 
Izraela w Egipcie, gdy Egipcjanom zadawał ciosy, a domy nasze ochronił. I lud pochylił 
głowy, i oddał pokłon. I poszli synowie izraelscy, i uczynili tak, jak Pan nakazał Mojżeszowi i 
Aaronowi; tak uczynili” – 2 Moj. 12:21-28.

Warunkiem uratowania swego domu od śmierci była krew na odrzwiach i nadprożu. Pascha 
nie była przymierzem, ale świętem. Mimo to, znaczenie krwi jest podobne. Kiedy Bóg 
zawierał przymierze z Noem i Abrahamem, były tam złożone ofiary (I Mojż.8:20; 15:9-
10, 17). Kiedy z góry Synaj przyszedł Mojżesz, także dokonano złożenia ofiary. Działo się 
tak, dlatego, że krew miała moc oczyszczania: „Bo jeśli krew kozłów i wołów oraz popiół 
z jałowicy przez pokropienie uświęcają skalanych i przywracają cielesną czystość, O ileż 
bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował samego siebie bez skazy 
Bogu, oczyści sumienie nasze od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć Bogu żywemu” 
– Hebr. 9:13-14. Sens tej barankowej ofiary jak w starotestamentowym Izraelu był ważny, 
tak jest i dziś, kiedy nie obowiązuje już „Przymierze z Synaju”, ale „Przymierze Krwi 
Chrystusowej”, w którym to pozafiguralny Baranek także musiał zostać zabity, aby ochronić 
od śmierci wiernych Pańskich: „(…) Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” - Jan. 
1:29.

W obrzędach religijnych starotestamentowego Izraela ofiara z baranka występowała dość 
często(2 Mojż. 29:1; 3 Mojż. 5:15; 19:21), ale to właśnie tego Paschalnego Jan Chrzciciel 
miał na myśli. Naturalnie nie należy zatem umniejszać na znaczeniu innych przepisów 
Zakonu. Sam Pan Jezus przestrzegał przed tym: „(…) Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, 
ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie” – Mat. 
5:18. Naturalnym jest to, że istota całego Prawa jest bardzo ważna, ale analizując Zakon i 
jego przepisy można bez trudy dostrzec, że to święto Paschy jest głównym fundamentem 
(obrazem), święta którego obchodzenie polecił sam Pan Jezus.

Już w życiu Abrahama można dostrzec doskonale nam znany fakt symbolu ofiary Chrystusa: 
„Abraham odpowiedział: Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój. I szli obaj 
razem” – 1 Moj. 22:8. Dlaczego zamiast Izaaka, zwierzęciem, które Bóg wskazał był właśnie 
baranek? „A gdy Abraham podniósł oczy, ujrzał za sobą barana, który rogami uwikłał się w 
krzakach. Poszedł tedy Abraham, a wziąwszy barana, złożył go na całopalenie zamiast syna 
swego” – 1 Moj. 22:13. Już wtedy – długo przed pamiętnym 14. Abib – Bóg wskazywał 
obrazowo na „baranka”, który umrze zamiast człowieka. To właśnie o tym Baranku, którego 
Bóg przeznaczył na śmierć za grzesznego człowieka mówi Jan Chrzciciel w Betabarze. 
W historii ofiarowania Izaaka, nie chodzi tylko o totalne oddanie Abrahama dla Boga, ale 
widzimy tutaj jeszcze jedną – głębszą – treść: człowiek nie musi umierać, zrobi to za niego 
ktoś inny. Abraham jako wielki mąż Boży, mógł dostrzegać w tej sytuacji pewne przesłanie. 
Czy aby na pewno rozumiał wszystko doskonale? Tego nie jestem w stanie powiedzieć, 
można tylko przypuszczać, że tak, gdyż dlaczego Abraham to miejsca nazwał tak a nie 
inaczej? „I nazwał Abraham to miejsce: Pan zaopatruje. (…)” – 1 Moj. 22:14.

I właśnie ten to baranek paschalny umarł za wszystkich pierworodnych w Izraelu. Ale nasz 
(pozafiguralny) Baranek Paschalny także umarł za (duchowych) Izraelitów, za nas: „(…) 
albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus” – 1 Kor. 5:7. Czy 
tylko za nas? Śmiało można powiedzieć, że za wszystkich ludzi, ale czy ludzie oddadzą za to 
chwałę Bogu, to już ich sprawa: „Bo miłość Chrystusowa ogarnia nas, którzy doszliśmy do 
tego przekonania, że jeden za wszystkich umarł; a zatem wszyscy umarli; A umarł za 
wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich 
umarł i został wzbudzony” – 2 Kor. 5:14-15; „Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam 
przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł” - Rzym. 5:8. Jak w 
figurze, tak i w poza figurze krew odgrywa istotną rolę – chroni od śmierci. NT nazywa to 
troszkę inaczej: „W nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów, według 
bogactwa łaski jego” - Efez. 1:7. Krew Pana Jezusa oczyszcza nas od naszych win i 
przewinień. W Zakonie takiego typu przebłagania dokonywał kapłan, dziś z naszej 
perspektywy, nic się w tym względzie nie zmieniło: „Takiego to przystało nam mieć 
arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i 
wywyższonego nad niebiosa; Który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar 
najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy 
ofiarował samego siebie. Albowiem zakon ustanawia arcykapłanami ludzi, którzy podlegają 
słabościom, lecz słowo przysięgi, która przyszła później niż zakon, ustanowiło syna 
doskonałego na wieki” – Hebr. 7:26-28. „Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł 
współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z 
wyjątkiem grzechu” – Hebr. 4:15.

Jeśli mamy „nie-zwykłego” arcykapłana, to musimy być pod „nie-zwykłym” Przymierzem. 
Przymierze zawarte na Synaju w sposób jasny i klarowny określało zasady i obowiązki tych, 
którzy pod nim byli. Aby być zbawionym, należało je wszystkie przestrzegać, w przeciwnym 
wypadku takich ludzi czekała śmierć. Przymierze pod którym jesteśmy my, jest o tyle 
lepsze, że poprzez nie, jesteśmy oczyszczani z naszych nieprawości: „Jeśli zaś chodzimy w 
światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, 
Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu”; „I każdy, kto tę nadzieję w nim pokłada, 
oczyszcza się, tak jak On jest czysty” – 1 Jan. 1:7; 3:3. 

Jeżeli chcielibyśmy krótko określić (scharakteryzować) nasze Przymierze, to najlepiej 
udajmy się do samego źródła, do słów Pana Jezusa: „A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i 
pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje. Potem 
wziął kielich i podziękował, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; Albowiem to jest krew 
moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów” – Mat. 
26:26-28. Nowe Przymierze to Przymierze „Ciała i Krwi”. Chleba (ciało), które symbolizuje 
okup doskonałego człowieka, społeczność (z Bogiem, Jezusem, braćmi), oraz wina (krew), 
które reprezentuje zmartwychwstanie, nasz udział w ofierze (czyli nasze poświęcenie). Są to 
podstawowe elementy Nowego Przymierza.

Ap. Piotr tak napisał: „Wiedząc, że nie rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem, zostaliście 
wykupieni z marnego postępowania waszego, przez ojców wam przekazanego, Lecz drogą 
krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego” – 1 Piotr. 1:18-19. „Drogocenna 
Krew Chrystusowa” to inaczej ofiarnicza. Właśnie ta ofiara zyskała względy u Boga: 
„Dlatego dam mu dział wśród wielkich i z mocarzami będzie dzielił łupy za to, że ofiarował 
na śmierć swoją duszę i do przestępców był zaliczony. On to poniósł grzech wielu i wstawił 
się za przestępcami” – Izaj. 53:12. Nasza ofiara (chrzest) także zyskała względu u Boga. 
Ofiarowaliśmy nasze życie Bogu i w tym codzienny poświęcaniu się trwajmy, gdyż dzięki 
Ofierze naszego Baranka mamy przystęp do Boga, a tym samym szanse na wielką nagrodę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz