Google Website Translator Gadget

wtorek, 31 sierpnia 2010

Odpowiedź na modlitwy

Modlimy się praktycznie o wszystko, zawsze. Często modlimy się długo, a coś co jest w naszych oczach monotonne nas męczy. Modlitwa, to zawierzenie sprawy Bogu, prośba Boga, aby podjął za nas odpowiednie kroki i decyzje. Prośba Boga o interwencje to wyraz zaufania Jemu, a Bóg zaufania oczekuje. 
"Dlatego powiadam wam: Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie, a spełni się wam." (Mar. 11:24)
W spełnieniu naszych próśb Bóg bardzo często okazuje swoją moc. Swoją doskonałość, idealność, pełnie kontroli nad wszystkim. W moim wypadku najlepsze są odpowiedzi w najmniej oczekiwanej chwili, odpowiedzi dające nadzieję, kiedy nadziei praktycznie brak, kiedy wiadomo że to już "musztarda po objedzie", nagle, nieoczekiwanie pojawia się wyjście z sytuacji. I wszystko się prostuje.

Doprawdy Bóg odpowiada na modlitwy, tylko nam to nie zawsze odpowiada. Że za długo, że troszkę inaczej byśmy chcieli, a dlaczego tak a nie inaczej... Tylko jak na sprawę spojrzy się na chłodno, to uświadamiamy sobie, że spotkało nas niebywałe szczęście z takiego przebiegu sprawy. Lecz jeśli się modlimy, mając swoją własną wizję, to nie dziwmy się, że Bóg na nie nie odpowiada. Jeśli sami wiemy co mamy zrobić, to to zróbmy, a nie udawajmy, że powierzmy nasze sprawy Bogu.
"Pożądacie, a nie macie; zabijacie i zazdrościcie, a nie możecie osiągnąć; walczycie i spory prowadzicie. Nie macie, bo nie prosicie. Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, zamyślając to zużyć na zaspokojenie swoich namiętności." (Jak. 4:2-3)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz