Google Website Translator Gadget

czwartek, 21 marca 2013

Nuty pisane sercem

Czasami ciężko coś wyrazić tylko słowem pisanym. Ciężko też czasami wyrazić coś słowem mówionym, dlatego jak z kimś rozmawiamy używamy gestykulacji, mimiki twarzy, odpowiedniego tonu głosu. A i tak nie rzadko jesteśmy źle rozumiani…
Z uczuciem między dwojgiem ludzi jest niemalże identycznie. Czasami słowo ‘kocham cię’ już nie wystarcza do wyrażenia uczuć, musi iść za tym słowem gest. Wzajemny dotyk, złapanie się za ręce czy przytulenie, nie są już wyrazem tylko bliskości, ale głębi uczucia – nabierają już zupełnie innego wymiaru. Pocałunek i szeroko pojęta intymność nie są wtedy oznaką tylko pożądliwości, ale przejawem uczucia. Tego prozaicznego może w naszych czasach zwrotu ‘kocham cię’. Wtedy cielesna miłość nie jest fundamentem związku, ale jego dachem.
W relacji z Bogiem, też czasami słowo to mało. Czasami ciężko nam wyrazić to co mamy w sercu, czy to dziękczynienie, czy prośbę, czy może oddanie Mu chwały. Po prostu zbyt ubogie jest słowo ludzkie, aby należycie oddać chwałę Bogu – czy jest to w ogóle możliwie? Mimo wszystko próbujemy. A troski? Ile ich mamy, jakie są ciężkie, jak bardzo nas przygniatają? Jak ubrać w słowa ból i ciężar jaki mamy w sercu. Niejednokrotnie jest nam tak źle, że łza to nic w porównaniu z tym co chcemy Panu Bogu jeszcze powiedzieć. Z pomocą przychodzą nam nuty…
Czemu słuchamy muzyki? Głównie dla rozrywki, ale jakim kluczem się kierujemy kiedy zgrywamy nasze mp3? Potocznie mówimy o stylu muzyki, ale to tylko powierzchowne stwierdzenie. Czasami sama muzyka nas wyraża, a czasami słowa tekstów, a czasami jedno i drugie… To muzyka opisuje nasze uczucie, wyraża nasz charakter, emocje, czasami zastępuje słowa. Dlatego też są Psalmy. 150 Psalmów, to zbiór wszelkich gatunków tematycznych jakie są w Biblii: proroctwa, oddanie Bogu chwały, dziękczynienie, prośba, wydarzenie historyczne opisanie stanu emocji: złości, radości czy trwogi. Jednym słowem wszystko, co możemy znaleźć w Biblii w innym księgach. Z jednym detalem – to nie są tylko słowa. To są Słowa okraszone muzyką. Zacząłem rozumieć ideę psalmów, ale musiałem to przeżyć na własnej skórze, kiedy słowo to zaczynało być zdecydowanie za mało.
Każdy z nas ma własne problemy i kłopoty. Na swój sposób przeżywamy swoje tragedie. Siłą rzeczy nie robię wtedy nic innego jak wołam do Boga, ale te wołanie to dla mnie mało. Może to wyraz mego niedowiarstwa, a może ubogiego zasobu słów. Ale kiedy w moim sercu gości skrajny smutek lub skrajna radość – kluczowa jest tu skrajność – to wtedy lepiej mi zaśpiewać coś Bogu, posiedzieć przy dźwiękach chóru Syloe, zespołu Miasta Ucieczki czy „Pieśni Brzasku Tysiąclecia”. Te kilka minut mp3 wyraża to, czego moje usta nie potrafią.
Fundamentalnym przykładem są Psalmy odnoszące się do wydarzeń z życia Dawida. W 2 Samuela rozdz. 11-12 Dawid cudzołoży z Batszebą, a w konsekwencji zabija jej męża Uriasza. Po naganie proroka Natana za ten występek Dawid śpiewa Bogu Psalm 51. Kiedy w 2 Samuela rozdz 15 Dawid uciekał przed swym synem Absalomem, Dawid chcąc złożyć w Bogu swój stan śpiewa/tworzy Psalm 3. Kiedy uciekał przed Saulem i trafił przed oblicze króla Abimelecha ratując swoje życie (2 Sam. 12), w skrajnym rozemocjonowaniu pisze Psalm 34. Mógłbym tak wymieniać jeszcze długo. Czytając te historie i w odpowiednim momencie udając się do konkretnych Psalmów zrozumiemy, co np. Dawid miał w sercu kiedy działy się te czy inne wydarzenia. Dawid nie myślał wtedy o okazji do stania się największym poetą Biblii czy o oryginalnym uwieńczeniu wydarzeń z jego życia. Doświadczenia, które go spotykały, istnie orały jego serce. ‘Zwykła’ modlitwa, określona jej formuła słów, gestów, zachowań to zdecydowanie za mało w takich przypadkach. Trzeba przejść na inny stan relacji z Bogiem – zaryzykuje i powiem: głębszy stan relacji z Panem Bogiem.
Jeśli zatem z miłości do najpiękniejszej kobiety jesteśmy wstanie napisać wiersz czy piosenkę, to nie dziwmy się, że z miłości do Boga, bądź z głębokiego wyrazu nadziei do Niego jesteśmy wstanie zrobić nagle to samo – mimo że do szeroko pojętej twórczości nam daleko…
(Opublikowane na ePatmos.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz