Google Website Translator Gadget

niedziela, 26 lutego 2012

* * *

Jestem. Jestem tutaj sam.
Nadzieja została tam.
Dlaczego, odszedłem od Niego?
Zapomniałem, co obiecałem.
Zakurzone w pamięci mej,
Słowa Księgi Twej!

Nie! Nie zgadzam się.
Ponownie chce wybrać Cię.
Przybądź mi z pomocą,
Unieś mnie na skrzydłach swoją mocą.
Grzechy me gęste jak krew,
Jutrzenki, już czuje zew.

Wiem, powróce do Boga dziś,
To bastion pewny na te dni.
Człowiek chwiejny jest jak cis,
Migrena dycha zbrzydła mi.
W stadzie najprzedniejjszy lis,
Zło w sercu cały czas się tli.

...

Wołam do Ciebie z daleka,
Przybądź do mnie tu.
Nie patrz na mnie z wysoka,
Końca chwile widze już.
Panie! Nie łatwa na droga,
Prowadź do Domu wśród burz.

W drodze z Niepołomic - 2012
Ł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz