Google Website Translator Gadget

poniedziałek, 25 października 2010

Złość

Jest w każdym z nas. To normalne. Łatwo się się na coś wkurzyć, bądź na kogoś tak wpienić się, że aż się zagotujemy w środku. Bez przesady, w końcu jesteśmy ludźmi, którzy jakoś reagują na otaczające nas bodźce i często wyrażamy dość doniośle nasze oburzenie. Czasami jest to uzasadnione, bo sprawy nogą zakrawać o utratę nawet życia, więc można w tym się doszukiwać usprawiedliwienia. Ale czasami, po prostu się na kimś wyżywamy, wylewamy swoją frustracje na pierwszej napotkane osobie, bądź na kimś, kto ustawowo jest od nas słabszy: dzieci, rodzeństwo, itp. 
"Odrzuciwszy więc wszelką złość i wszelką zdradę, i obłudę, i zazdrość, i wszelką obmowę, Jako nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie nie sfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali ku zbawieniu, Gdyżeście zakosztowali, iż dobrotliwy jest Pan." (1 Piotr. 2:1-3)
"Mówił bowiem: To, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, Cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota; Wszystko to złe pochodzi z wewnątrz i kala człowieka." (Mar. 7:20-23)
Wydaje się to wszystko takie oczywiste, ale postaramy się sobie uświadomić, dlaczego Jezus o tym wspominał, dlaczego apostołowie do tego tematu nawiązywali. Nie chce mówić tutaj o tym, że nagle mamy być dla wszystkich mili i uprzejmi, zawsze uśmiechnięci... Tego raczej nie da się osiągnąć. Ale jeśli naprawdę słowa zapisane w Biblii na nas oddziałowują i faktycznie chcemy być tymi chrześcijanami, to dlaczego o to się nie pomodlić. Sami faktycznie nic nie zrobimy, ale z Bożą pomocą możemy się zmienić i tą cechę zmienić, i wszystkie inne - jeśli tylko tego chcemy.
"Natomiast nikt z ludzi nie może ujarzmić języka, tego krnąbrnego zła, pełnego śmiercionośnego jadu. Nim wysławiamy Pana i Ojca i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boże; Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak, bracia moi, być nie powinno. Czy źródło wydaje z tego samego otworu wodę słodką i gorzką? Czy drzewo figowe, bracia moi, może rodzić oliwki albo winna latorośl figi? Tak też słony zdrój nie może wydać słodkiej wody." (Jak. 3:8-12)
Wszelkie przykre, gniewne a tym samym grzeszne słowo, zawierające przekleństwo lub nie daje wyraz oddalenia od Boga. Czasami warto ugryźć się w język. A może nie tylko "czasami"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz